- autor: olek26, 2013-04-20 18:19
-
WYJAZDOWE ZWYCIĘSTWO JUNIORÓW ORŁA!!!
W dniu dzisiejszym juniorzy Orła rozgrywali wyjazdowe spotkanie z drużyną LZS Mechnice. Wyjazd na to spotkanie stał pod znakiem zapytania ponieważ były problemy z transportem. Na szczęście dzięki uprzejmości osób życzliwych dla klubu drużyna mogła wyruszyć na mecz z wyżej notowanym rywalem. Podziękowania należą się Adamowi Kunce, Michałowi Kunce oraz prezesowi Markowi Zarębskiemu za użyczenie swoich samochodów na ten wyjazd.
Mecz rozpoczął się z małym opóźnieniem, ponieważ był to daleki wyjazd i pierwszy raz gościliśmy na stadionie w Mechnicach. Do składu po nieobecnościach wrócili nasi dwaj stoperzy Tomek Świerzy oraz Adrian Wójcik. Dzięki takiej frekwencji Orły mogły zagrać w swoim najlepszym ustawieniu i podjąć walkę z mocnym rywlem. Mecz rozpoczął się od ataków gospodarzy, którzy szybko chcieli ustawić sobie mecz i zgarnąć 3 pkt. Goście znani ze swojej waleczności niczym nie ustępowali drużynie miejscowej i odpierali ich ataki sami próbując męczyć przeciwników kontrami. W 28 minucie meczu nasz kapitan Romo atakuje obrońcę Mechnic i odbiera mu piłkę a po chwili zagrywa ją do Adama Kwaśniaka, który dochodzi do sytuacji sam na sam z bramkarzem i przenosi nad nim piłkę dając naszej drużynie upragnione prowadzenie. Był to bardzo dobry pokaz wysokiego pressingu na połowie przeciwnika i bezlitosnego wykorzystania błędu obrony. Po tej bramce gospodarze rzucili się do rozpaczliwych ataków żeby wyrównać stan meczu ale cała nasza drużyna bezbłędnie odpierała ich ataki i wytrącala przeciwników z rytmu gry. Takim wynikiem kończy się pierwsza połowa.
Na drugą część spotkania drużyny wychodzą bez zmian. Orły dostały w przerwie kilka ważnych wskazówek co do dalszej gry i możliwość podwyższenia wyniku spotkania ale i cenne informacje na co zwracać uwagę w kolejnych 45 minutach. Wraz z mijaniem kolejnych minut Mechnice coraz groźniej atakowały na naszej połowie ale dzielnie walczyliśmy w obronie. W 64 minucie Orły wychodzą z kontratakiem, do bezpańskiej piłki dobieg Konias i zgrywa ją do Adama, który bez przyjęcia uderza z okolic narożnika 16 metra i pakuje piłkę w okienko bramki gospodarzy. Strzał ten był nie do obrony przez jakiegokolwiek bramkarza na świecie, mocno uderzona piłka prosto w okienko bramki, bramkrzowi pozostało tylko wycignąć piłkę po raz drugi z bramki i po raz drugi umieścił ją tam nasz napastnik Adam Kwaśniak a asystował Łukasz Końka. Takiego obrotu spraw chyba nikt się nie spodziewał a najbardziej chyba drużyna miejscowa. Po tych wydarzeniach Mechnice wprowadziły 3 napastnika. W 75 minucie nasz bramkarz Damian Czempiel popisał się paradą na światowym poziomie: najpierw obronił strzał po czym szybko sie zebrał z ziemi i obronił dobitkę z odległości 3 metrów wykonując niesamowitą paradę i nogą obronił strzał, który był 200% szansą gospodarzy na gola. W 80 minucie zdobyli zwodnicy miejscowi kontaktowego gola po składnej akcji lewą stroną boiska. Po bramce dochodzi do zmiany w naszej drużynie : za Patryka Szczepanika wchodzi Michał Kazan. Końcówka meczu to prawdziwa walka i nerwówka a zwycięsko wyszli z niej zawodnicy Orła Mokre Łany!!!
GRATULACJE DLA CALEJ DRUŻYNY ZA MECZ PEŁEN EMOCJI I NIESAMOWITEJ WALKI NA CAŁYM BOISKU PRZEZ PEŁNE 90 MINUT!!! OBY TAK DALEJ!!!